Renata Piątkowska już nie po raz pierwszy odwiedziła naszą bibliotekę i spotkała się z zabrzańskimi przedszkolakami oraz uczniami. Tym razem w środę, 19 września br., w filiach nr 11, 9 i 5. Każde z tych spotkań miało swoją specyfikę wynikającą z tematyki książki, która była ich motywem przewodnim. W Filii nr 11 czytano i opowiadano o koniach i innych zwierzętach, a to za sprawą „Zbója. Opowiadań o koniach i konikach”. Wszystkie opisane historie wydarzyły się naprawdę, a autorka opowiadała o nich ciepło i ze znawstwem. W spotkaniu uczestniczyła grupa pierwszoklasistów ze Szkoły Podstawowej nr 7.
Kolejne miało miejsce w Kończycach w Przedszkolu nr 29 na zaproszenie Filię nr 9 MBP w Zabrzu. Tu tematem spotkania były przygody rezolutnej Rozalki, która wymyśla fantazyjne zabawy i zadaje dorosłym przewrotne i zabawne pytania. Kończyckie przedszkolaki wysłuchały przygód Rozalki w cudownej interpretacji Elżbiety Malwiny Kożurno – lektorki na stałe współpracującej z Renatą Piątkowską i towarzyszącej jej na spotkaniach autorskich.
Trzecim miejscem w Zabrzu, które panie odwiedziły, były Mikulczyce. Tu w sali Młodzieżowego Domu Kultury spotkały się z uczniami siódmych i ósmych klas Szkoły Podstawowej nr 24. Renata Piątkowska przedstawiła postać Ireny Sendlerowej – pielęgniarki, która w czasie nazistowskiej okupacji wyprowadziła z warszawskiego getta około dwa i pół tysiąca dzieci. Autorka poświęciła jej powieść „Wszystkie moje mamy”, której bohater – Szymek Baumann – jest jednym z uratowanych przez Irenę Sendlerową małych Żydów. Książka przedstawia okrucieństwo wojny z perspektywy kilkuletniego dziecka, a zarazem heroiczną postawę osoby, która nie wahała się codziennie narażać życia, by ratować innych. I której życiowa dewiza brzmiała: „Dopóki będę żyła, dopóki mi sił starczy, zawsze będę mówiła, że najważniejsze na świecie i w życiu jest Dobro”.