Piątkowy wieczór w Filii nr 6 – poetycko-muzyczne inspiracje. Pod hasłem „Ernest Bryll. Poezja potrzebuje muzyki” spotkali się miłośnicy słowa, dźwięku i kultury.
W kameralnej przestrzeni Filii w Rokitnicy, ożyły wiersze i teksty piosenek Ernesta Brylla, poety, którego słowa wciąż rezonują w sercach wielu pokoleń. Goście wsłuchali się w ponadczasowe utwory, które niegdyś wykonywali artyści tej miary, co Maryla Rodowicz, Czesław Niemen czy Halina Frąckowiak. Każda nuta i każde słowo zdawały się splatać w jedno, przypominając o niezwykłej zdolności Brylla do łączenia poezji z muzyką.
To spotkanie było czymś więcej niż recitalem czy prelekcją – było celebracją talentu artysty, który potrafił w jednym wersie zamknąć emocje całego życia, a jednocześnie w jednym refrenie poruszyć tysiące serc. Wspomniano o współpracy Brylla z wybitnymi kompozytorami, która zaowocowała utworami znanymi dziś jako klasyki polskiej muzyki.
Poezja nie potrzebuje muzyki, aby istnieć – ale gdy się z nią połączy, powstaje coś, co przekracza granice sztuk i czasu.
Atmosfera miejsca – ciepła, intymna, a zarazem pełna pasji – idealnie dopełniła charakter wieczoru. Czy nie jest to najlepszy dowód na to, że biblioteka to przestrzeń żywej kultury?