Co jest grane i czytane?
Wbrew pozorom i potocznej opinii okazuje się, że zabrzanie czytają i to niemało. A co najchętniej? To co od lat, czyli literaturę sensacyjną, przygodową i kryminały. Ale rekordy wypożyczeń bije Białorusinka Swietlana Aleksijewicz, ubiegłoroczna zdobywczyni Literackiej Nagrody Nobla.
Hitem jest jej powieść (zbiór reportaży) Wojna nie ma w sobie nic z kobiety przedstawiająca kobiety w czasie wojny oraz współcześnie. Cenzorzy przez dwa lata zakazywali druku tej pozycji, a potem jej wielomilionowy nakład rozszedł się jak świeże bułeczki. Teraz jest tak popularna w Zabrzu, iż trudno ją wypożyczyć. Zachęcamy zatem do sięgnięcia po inną podobną tematycznie jej pracę – Cynkowi chłopcy. To opis tragicznego udziału Rosjan w wojnie w Afganistanie. Po publikacji książki Aleksijewicz została pozwana o znieważenie honoru i godności żołnierzy tam walczących.
O wojnie traktuje także kolejna chętnie wybierana z zabrzańskich zbiorów powieść Piotra Gluchowskiego i Marcina Górki Karbala. Opisuje ona największą bitwę Polaków od czasów II wojny światowej stoczoną w Iraku. Książka jest relacją uczestników walk toczonych z przeważającymi siłami wroga w obronie tamtejszego ratusza.
Chętnie sięgamy ostatnio także po biografie. Szczególną popularnością cieszy się pozycja Ja, Fronczewski w której znany aktor ukazuje nie tylko swe życie prywatne, ale najciekawsze momenty z półwiecza polskiego kina i teatru. Oczywiście wszystko podane jest w żartobliwy, nienachalny i budzący sympatię sposób.
Dla maluchów, nie potrafiących jeszcze dobrze czytać i dla wszystkich szukających czasem w książkach pobudzającej paraliterackiej przyjemności polecamy Rok w lesie Emilii Dziobak. Jest to obrazkowa wyszukiwarka bez tekstu, w której na stronach przedstawiających różne pory roku należy odszukać setki szczegółów i zwierzęcych bohaterów. Zmieniające się obrazy pobudzają do tworzenia własnych historii i opowiadania przygód.
Niesłabnącym powodzeniem cieszą się wszystkie sensacyjne tytuły Katarzyny Bon-dy oraz Katarzyny Michalak, Gabrieli Gargaś i Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk. Na popularność danego tytułu duży wpływ mają ekranizacje kinowe. Dlatego chętnie wypożyczane są teraz Dziewczyna z portretu Dawida Eberssdorffa i… Gwiezdne wojny. Na poczytność autora mają także wpływ nagrody, jakie zdobył. Stąd wspomniana popularność Świetlany Aleksijewicz oraz Umberto Eco, zmarłego w lutym. Nagle przypomniano sobie o takich jego rewelacyjnych książkach jak Imię róży czy Cmentarz w Pradze.
Wiosną zaczynają się także masowe wypożyczenia przewodników turystycznych oraz książek podróżniczych. Przez cały rok chętnie natomiast zabrzanie sięgają po wszystkie prace byłego górnika Mieczysława Hajera Bieńka, który samotnie przemierzył pół świata. Dziś (3 marca) o godz. 17, w czytelni ogólnej przy ul. Wyzwolenia 4, Miejska Bblioteka Publiczna organizuje z nim spotkanie – Hajer rewelacyjnie opowiada o swych niecodziennych przygodach i spotkaniach np. z Dalajlamą.