Renata Krawczyk z Rudy Śląskiej dopiero od roku maluje pod okiem i kierunkiem zabrzańskiej Grupy 18-Obsydian, a już zdążyła wziąć udział w kilku wystawach. Za to jej pierwszą indywidualną „kobiecą” ekspozycję otwarto 25 września – w biskupickiej Galerii Ratuszowej.
Krawczyk całe życie interesuje się sztuką. Malować zaczęła ucząc się technik i metod z książek. Dopiero jednak po przejściu na emeryturę (w życiu zawodowym była handlowcem) w maju 2012 roku, zapukała do drzwi grupy artystów nieprofesjonalnych prowadzonych przez Marzenę Toczyłowską. Od tego czasu – jak mówi – rozwinęła skrzydła, bo znalazła pokrewne dusze.
Maluje prawie wyłącznie obrazy olejne. W każdej jej pracy pojawia się motyw kobiety. Tworzy także scenki rodzajowe na tle pejzażu. Tytuły jej prac są często zaskakujące, mają dodatkowo zmusić do myślenia i kierunkowego spojrzenia na obraz. Rok temu brała udział w grupowych wystawach w Rudzie Śląskiej i kilku w Katowicach. Brała udział w konkursie Rudzkiej Jesieni, I śląskim przeglądzie artystów intuicyjnych czy zmaganiach im. Pawła Wróbla.
Wystawa w Galerii Ratuszowej filii Miejskiej Biblioteki Publicznej (Zabrze, ul. Bytomska 28) czynna będzie do końca października.
(j)