Liczy się jakość

Jesteśmy w czytelniczym ogonie Europy. Ponad 60 procent naszych rodaków deklaruje, że w ciągu całego roku nie miała książki w ręku. Dla 40 proc. tych, którzy je czytali, źródłem pozyskania książki była biblioteka. Zabrzańska Miejska Biblioteka Publiczna przyciągnęła kilkuset czytelników więcej niż przed rokiem.

 

To sukces programu nastawionego na najmłodszego czytelnika. Ale do wszystkich filii MBP wmieście zagląda ledwie ok. 16 proc. zabrzan. Notowany od początku lat 90. spadek czytelnictwa jest, zdaniem wielu ekspertów, rezultatem głównie wielkiej społecznej „przeprowadzki" do sieci. Miliony ludzi szukają i znajdują w internecie to, co wymagałoby fatygowania się do bibliotek, choć wiele z nich oferuje już wirtualne usługi. Może nieważne jest to czy korzystamy z książki papierowej, czy pobieramy treści z mediów elektronicznych, ale na pewno istotne jest, co czytamy.
Jacek Szyperski