Napisali o nas

Zajączkowe haftowanie

W nadesłanych pracach na XV konkurs Zajączkowe Haftowanie, organizowany tradycyjnie przez Ognisko Pracy Pozaszkolnej nr 4 w Zabrzu królował motyw uśmiechniętego zajączka. I choć w jury imprezy dominowali księża, którzy zwracali szczególną uwagę na elementy religijne (konkurs ma zresztą służyć pielęgnowaniu chrześcijańskich tradycji związanych z Wielkanocą), wśród nagrodzonych i wyróżnionych dzieł jest wiele prac właśnie… zajączkowych i po prostu pisanek, często wykonanych nowatorskimi technikami (np. z potłuczonych szkiełek). Bo w imprezie, wbrew nazwie, biorą udział nie tylko hafty, ale wszelkie inne wyroby rękodzielnicze. Jednomyślnie komisja orzekła natomiast, że w tym roku konkursowe prace są wykonane szczególnie starannie i pieczołowicie. I co ciekawe wykonane zostały na długo przed Wielkanocą (finał odbył się ponad trzy tygodnie temu!) Kontynuuj czytanie Zajączkowe haftowanie

Czytaj

Biskupice na krawędzi

– Nie mogę kłamać, Biskupice takie są – mówi Krzysztof Guzek. – Przesiąkłem nimi, to wiem. Tu się przecież wychowałem, tu mieszkam. Ale chyba trochę pan przesadza, że są na moich zdjęciach tylko zniszczone i smutne… Wielu moich znajomych ze zdumieniem przeciera oczy, gdy ogląda fotografie bądź zwiedza dzielnicę. Bo piękno to nie tylko kolorowy market, ale niepowtarzalny klimat l czar historii. Kontynuuj czytanie Biskupice na krawędzi

Czytaj

Biskupice na kartach albumu

W ubiegłym roku świętowały jubileusz 770-lecia. Teraz doczekały się okolicznościowego wydawnictwa, które stanowi swoiste podsumowanie obchodów. W marcu odbyła się promocja albumu „Nasze Biskupice”. To kolejny tom serii prezentującej dzielnice Zabrza. Wcześniej ukazały się książki poświęcone Kończycom i Rokitnicy. Kontynuuj czytanie Biskupice na kartach albumu

Czytaj

Z myślą o potrzebach czytelników

Jest drugą w Polsce i pierwszą w województwie śląskim całkowicie skomputeryzowaną miejską biblioteką publiczną. Służą temu m. in. system obsługi bibliotek PROLIB i związany z nim moduł elektronicznego katalogu OPAC, za sprawą którego Czytelnicy mogą dokonywać wyboru poszukiwanych pozycji (od 2005 roku wprowadzono nowe karty biblioteczne spójne z tym systemem). Dzisiaj zabrzańska książnica dysponująca 121, podłączonymi do internetu, komputerami, ma w swojej ofercie powszechny dostęp do katalogu centralnego, specjalne oprogramowanie dla osób niewidzących i niedowidzących oraz różnorodny pakiet propozycji dla wszystkich Czytelników, niezależnie od ich wieku. Kontynuuj czytanie Z myślą o potrzebach czytelników

Czytaj

Ale album

Rodzinny charakter pikniku, a niemal dzielnicowego święta, miała promocja książki Nasze Biskupice. Na spotkanie do restauracji Beskid (21 marca) przybyli nie tylko bibliotekarze (wydawcy albumu), ale także radni, władze miasta i przede wszystkim autorzy i bohaterowie tekstów oraz właściciele archiwalnych fotografii wykorzystanych w publikacji. To ich rodzinne pamiątki i wspomnienia są najciekawszą częścią Naszych Biskupic. Kontynuuj czytanie Ale album

Czytaj

Oto Biskupice

Jeśli uważacie, że Biskupice to dzielnica, gdzie po zmroku diabeł mówi dobranoc i lepiej się tam nie pokazywać, ta książka jest dla Was. A jeżeli pasjonujecie się historią miasta, szukacie ciekawostek z jego przeszłości niedalekiej i bardzo odległej – tym bardziej powinniście mieć ten album. Właśnie ukazała się książka „Nasze Biskupice” wydana przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Zabrzu. To album, który obala wszelkie stereotypy, jakie powstały o tej części naszego miasta. I przekona tych nieprzekonanych, że to piękna, pełna zbytków dzielnica, w której mieszka wielu fantastycznych ludzi. Kontynuuj czytanie Oto Biskupice

Czytaj

Pora na Biskupice

– Nasza seria poświęcona dzielnicom miasta to ewenement na skalę krajową, gdyż jej autorami są praktycznie sami mieszkańcy – mówi Tomasz lwasiów, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zabrzu. – My jesteśmy wydawcą, dobór tematyki i teksty to właściwie rola lokatorów poszczególnych dzielnic. Właśnie ukazuje się trzeci tom. Kontynuuj czytanie Pora na Biskupice

Czytaj

O tym co zapamiętane z życia. Przez wojnę, powstanie i śląską medycynę

Jak zapamiętać tyle ze swojego – życia? Nie wiem, nie ma na to recepty. Zresztą jakbyśmy się nie starali, to i tak nieporównywalnie więcej jesteśmy w stanie zapomnieć, niż zapamiętać – mówi dr Bogdan Józef Głowacki, autor książki „Zapamiętane z życia”, której promocja odbyła się w ubiegłym tygodniu w Czytelni Ogólnej Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zabrzu. Publikacja jest zbiorem wspomnień doktora. Historie z jego życia były doskonale znane najbliższym. Z czasem, za namową rodziny i przyjaciół, zaczął je spisywać, aż doszło do wydania ich w formie książki. Kontynuuj czytanie O tym co zapamiętane z życia. Przez wojnę, powstanie i śląską medycynę

Czytaj

Malowany Śląsk

Iwona Wolańska-Stachura jest z wykształcenia prawnikiem prawa administracyjnego, tłumaczem języka angielskiego i francuskiego, a także dziennikarzem. Pracuje w firmie informatycznej, zaś jej hobby to jazda konna w stylu western, nauka języka japońskiego i… Śląsk – ten jeszcze obecny, ale szybko odchodzący do historii. Stara się go zachować na płótnie, bo malarstwo to jej największa pasja. Kontynuuj czytanie Malowany Śląsk

Czytaj

Inna lokomotywa

Tomasz Sporyń, młody historyk z Chorzowa „prawie” wygrał organizowany przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Zabrzu konkurs krasomówczy Mówimy Tuwimy. Wyprzedziła go o… jeden punkt Barbara Moskwa (prywatnie jego dziewczyna) z zabrzańskiego Ogniska Pracy Pozaszkolnej nr 4. Tomasz jako jedyny z finalistów zaprezentował natomiast własny tekst wzorowany na twórczości wielkiego poety. Wykorzystał materiał, który powstał dużo wcześniej na potrzeby prowadzonego przez niego kabaretu. Kontynuuj czytanie Inna lokomotywa

Czytaj

Cudowne przemijanie

Jagoda Barchańska prowadzi w Zabrzu „mobilne studio fotograficzne”. – Nie mam stałej siedziby, biura czy atelier, bo mnie na nie nie stać – mówi. -Fotografia to dla mnie pasja, hobby i poniekąd zawód, ale na zabrzańskim rynku nie zdołałabym się z niej utrzymać. Robię zatem także inne rzeczy: jestem m.in. animatorem, czyli osobą organizującą i prowadzącą wszelkiego rodzaju uroczystości czy zabawy dla dzieci. Kontynuuj czytanie Cudowne przemijanie

Czytaj

Spotkanie z ojcem Knabitem

Zabrze odwiedził ojciec Leon Knabit, 84-letni benedyktyn, pisarz, publicysta. Skromny i sympatyczny, przyciągnął do Muzeum Górnictwa Węglowego tłumy zabrzan. Ojciec Leon przyjechał do Zabrza na zaproszenie Miejskiej Biblioteki Publicznej i KIK-u z okazji 35. rocznicy pontyfikatu Jana Pawła II. Kontynuuj czytanie Spotkanie z ojcem Knabitem

Czytaj