To może być czwarta książka Lucyny Mykietyn. Jej kilkaset rysunków, a nawet cała strona graficzna, może ubarwić (choć w czarno-biały sposób) reedycję Pana Piotrusia Anny Kryst.
– Tę książkę podsunęla mi do czytania Iwona Galuza, koleżanka z zabrzańskiej biblioteki – opowiada Mykietyn. – Zna me upodobania, więc nic dziwnego, że opisane w książce przygody pochłonęły mnie całkowicie. Realizm przeplata się w niej z fikcją, jest dużo paradoksów, autoironii, fantazji i satyry. To taki opis radości z wchodzenia w dorosłe życie, a zarazem chęć zatrzymania z dzieciństwa tego, co najpiękniejsze na podstawie losów Esmeraldy, która emigrowała do Francji.
Rysunki do napisanej w 1995 roku książki byty ubiegłoroczną pracą dyplomową Lucyny Mykietyn na kierunku edukacji artystycznej w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Raciborzu. Gdy zakończono prace plastyczne Mykietyn – poprzez wydawcę książki (firmę Prokop) – skontaktowała się w Warszawie z autorką Pana Piotrusia Anną Kryst. Ta po obejrzeniu kilku ilustracji przyjechała z ochotą do Zabrza.
– Spotkanie bylo bardzo owocne – wspomina Mykietyn. – Anna Kryst zaproponowała mi opracowanie graficzne całej książki łącznie z doborem czcionki, bo postanowiła namówić wydawcę na reedycję „Pana Piotrusia". Na razie z moich rysunków powstała ekspozycja, którą wspólnie z Kryst prezentowałyśmy jesienią ubiegłego roku w Piwnicy rysia w Zabrzu, a później w salach zabrzańskiej Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Rysunki do napisanej w 1995 roku książki byty ubiegłoroczną pracą dyplomową Lucyny Mykietyn na kierunku edukacji artystycznej w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Raciborzu. Gdy zakończono prace plastyczne Mykietyn – poprzez wydawcę książki (firmę Prokop) – skontaktowała się w Warszawie z autorką Pana Piotrusia Anną Kryst. Ta po obejrzeniu kilku ilustracji przyjechała z ochotą do Zabrza.
– Spotkanie bylo bardzo owocne – wspomina Mykietyn. – Anna Kryst zaproponowała mi opracowanie graficzne całej książki łącznie z doborem czcionki, bo postanowiła namówić wydawcę na reedycję „Pana Piotrusia". Na razie z moich rysunków powstała ekspozycja, którą wspólnie z Kryst prezentowałyśmy jesienią ubiegłego roku w Piwnicy rysia w Zabrzu, a później w salach zabrzańskiej Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Do tej pory drukiem ukazały się trzy książki z ilustracjami Lucyny Mykietyn: Uwierz w siebie Gabrieli Garbacz, Gwara górnośląska przygotowana przez wydawnictwo Assimi oraz Moje miasto Zabrze (podręcznik wiedzy o Zabrzu dla 6-latków). Artystka publikuje także swe rysunki oraz satyry w czasopismach (kiedyś regularnie w GŁOSie), maluje obrazy, a także zajmuje się pedagogiką. Założyła i prowadzi – w piwnicznej galerii Szkoły Podstawowej nr 42 przy ulicy Gagarina – klub plastyczny Pinokio. Znana jest i kojarzona z charakterystyczną dla siebie „okrągłą" kreską, która widoczna jest także w typowych dla niej czarno-białych ilustracjach do Pana Piotrusia. (JAK)