Ośmioro dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 31 w
Zabrzu-Rokitnicy wraz ze swą ulubioną szkolną bibliotekarką Anetą
Łukasik uczestniczyło w zorganizowanej po raz pierwszy przez tutejszą
filię Miejskiej Biblioteki Publicznej Nocy z Andersenem.
– W ten jeden, jedyny wieczór i noc, z piątku na sobotę, dzielnicowa
biblioteka przeobraziła się w Baśniową Krainę. Czarodziejskiej
atmosfery przydała „Królowa Śniegu",
najbardziej znana z baśni mistrza Hansa Christiana. Przygody Gerdy i
Kaja przedstawiły dzieci z kółka teatralnego ze Szkoły Podstawowej nr
32 w pobliskich Grzybowicach – relacjonują organizatorzy spotkania.
Gdy przedstawienie zmierzało ku końcowi, około godz. 21, w progach
biblioteki pojawił się… patrol policjantów z pobliskiego komisariatu
V. Nikogo jednak nie aresztowali. Przyłączyli się za to do wspólnej
zabawy z najmłodszymi obywatelami. Najpierw sami opowiadali (miejmy
nadzieję, że jednak nie bajki) o swojej pracy, a później czytali już
najprawdziwsze baśnie. Niespodziankę zgotowały też panie z Biblioteki
Śląskiej w Katowicach, które około godz. 23 również zajrzały do
rokitnickiej Baśniowej Krainy.
Były i inne atrakcje. Nie zabrakło konkursów i zabaw; uczestnikom
spotkania zaserwowano też kolację, słodycze i napoje. Nie powiodły się,
niestety, próby wspólnego czatowania – kontaktowania się z innymi
polskimi bibliotekami uczestniczącymi w Nocy z Andersenem.
Dzieci pełne wrażeń i nocnych przygód zasnęły dopiero około godz. 3
nad ranem. To była zresztą jedyna taka okazja, by bez wstydu pozwolić
sobie na ziewanie i wylegiwanie w towarzystwie – dosłownie – literatury
pięknej. Impreza zakończyła się wspólnym śniadaniem… (pej)